niedziela, 5 grudnia 2010

crystal waters - makin' happy

dzisiaj znowu nawiążę do house'u. podkreślam - to nie znaczy, że zmieniam profil mojego bloga, że jutro zamieszczę tu Armanda Van Heldena, pojutrze DJ'a Tiesto, a popojutrze Manieczki. prezentuję utwór wokalistki, która wypełniała misję tworzenia typowego contemporary r&b dla epoki, tylko że przy troszkę innym akompaniamencie. a że to przy okazji jest gałąź muzyki funk i disco z lat 80, no i przy okazji teksty jej piosenek są niegłupie, to warto o niej tutaj napisać. znacie ją zapewne z "Gypsy Woman (She's Homeless)", znacie teledysk do współcześniejszego utworu Alexa Gaudino z jej udziałem, poznajcie jeszcze więcej. jeden z utworów z jej debiutanckiego albumu, rekomenduję zapoznać się z całym "Surprise", szczególnie jeśli, tak jak mi kiedyś, house przykro się kojarzy. zresztą krążek wykracza mocno poza szufladkę chwilami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz