czwartek, 5 maja 2011

prince - it's gonna be lonely

wpis w ramach uczczenia wspaniałej dzisiejszej nowiny - Prince zagra w Polsce! a konkretnie na tegorocznym Openerze. o ile dotychczasowy line up festiwalu mnie nie satysfakcjonował (Boi Boi z Outkastu to za mało by mnie tam ściągnąć), to Książę jest kimś, kogo muszę zobaczyć na żywo, nieważne gdzie, nieważne kiedy, nieważne za ile. dlatego na sto procent jadę do Gdyni za dwa miesiące, przynajmniej na ten jeden dzień w którym Prince zagra. o tej samej porze ma wystąpić Big Boi niestety, nie pomyśleli organizatorzy do końca. ale i tak jestem im wdzięczny za możliwość spełnienia jednego z moich największych marzeń koncertowych. no to teraz utwór jakiś, jeden z moich faworytów, numer z tych mniej znanych, pochodzący z drugiego albumu Księcia, czyli z bardzo już dawnych czasów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz