środa, 13 lipca 2011

four tops - i can't help myself (live)

raport z dzisiejszych odwiedzin w jednym z warszawskich antykwariatów płytowych: moja kolekcja motownowskich nagrań poszerzyła się o kolejne trzy pozycje. najbardziej dumny jestem ze zdobycia "You're All i Need" Marvina Gaye'a i Tammi Terrell. co prawda wolałbym zdobyć "United", ale drugi ich album to też niezła zdobycz, kupiony za wiele niższą kwotę niż jakbym go nabywał na eBay + wysyłka. poza tym dołączyłem do kolekcji kolejny album Steviego Wondera ("In Square Circle"). trzecim nabytkiem jest "Four Tops Live!", nagrana na żywo kompilacja największych przebojów tej wokalnej grupy. to jedyny album z tej trójki kupiony "w ciemno", ale warto było. i jako, że nigdy o nich nie pisałem ani nie prezentowałem ich muzyki - jedno z tych właśnie wykonań live. wykonanie największego ich klasyka, "I Can't help Myself (Sugar Pie, Honey Bunch)"

Four Tops - I Can't Help Myself (live) (1966)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz